Witajcie:)
Bardzo dziękuję Wam za życzenia i cierpliwość... bo rzeczywiście ostatnio rzadko tu bywam.
Dziękuję też za wyrozumiałość:))
Tak jak ostatnio wspomniałam, nadszedł czas na prezentowanie zaległości.
Za oknami już prawdziwa wiosna, kwiaty również zakwitły na moich najnowszych pracach:)
Na początek zatem kilka zdjęć z ogródka:
Postanowiłam smutne, pozimowe tuje rozweselić bratkami. Prawda, że od razu lepiej?
Ale, ale, do rzeczy.
W tym poście chciałabym Wam przedstawić - szklaneczkę.
Niepozorna, uszczerbiona, nie nadawała się właściwie do niczego. Jedno z wyzwań kolorystycznych Danusi dotyczyło koloru żółtego, no i wtedy ujawniło się przeznaczenie wspomnianej szklaneczki - świecznik!
Po małym decoupage'u szklaneczka prezentuje się o tak:
Prawda, że od razu lepiej? I ile słońca wniosła! Dziękuję Ci, Danusiu, za inspirację, szkoda, że nie zdążyłam na wyzwanie, ale nie szkodzi - świecznik cieszy i to jest najważniejsze:))
Na koniec z uściskami kwitnące jak oszalałe od 2 miesięcy wrzośce:
Cudownej wiosny!
Gosia:)
Piękne wiosenne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń