piątek, 12 czerwca 2015

skrzynia na kwiaty

Witajcie:)

Dziękuję za słowa wsparcia:)
Antybiotyki działają, więc zbieram się do życia.

Dzisiaj pierwsza część z zaległości.

Nasz sąsiad wszedł był niegdyś w posiadanie starej szopy a wraz z nią - różnych rozpadających się staroci. I już, niewiele brakowało, a znalazłyby się na śmietniku, na szczęście udało mi się cosik od niego wyszabrować:)
Oto pierwsze cudeńko - skrzynia na gwoździe, śrubki i inne różności:


Sama w sobie mnie zachwyciła, niestety jej stan wołał o odnowienie. Gdybym ją zostawiła saute, pewnie rozpadłaby się po pierwszym sezonie. 

W międzyczasie odkryłam genialne serwetki z borowikami. Tak mnie zauroczyły, że już stworzyła mi się w głowie wizja kwietnika. Pierwotna wersja miała być lekko prowansalska - no wiecie, lawendy, oliwki i te sprawy. Ale widok borowików zmienił wszystko! I tak powstała leśna, wiejska donica:



Jak widzicie z koniczyny (żywej) wyrastają dorodne grzybki, od góry okala skrzyneczkę bluszcz, w tle (żywe) brzozy, nasz ogród. Wydaje mi się, że lepszego motywu nie mogłam znaleźć - że tak nieskromnie rzeknę:))


A tu już w miejscu docelowym - na naszym nowym tarasie (który nota bene powstał dzięki temu właśnie sąsiadowi, bo to kapitalny stolarz jest:) Pozdrawiam, D.!)
Donicę, jak widzicie, wyłożyłam folią, wsypałam ziemię i obsadziłam białą smagliczką, białymi i bladoróżowymi stokrotkami, akcent kolorystyczny będzie nadawać portulanka, ale akurat jak robiłam zdjęcia, nie kwitła.





Na koniec - pochwała dla mojego Kochanego Męża:)
To, że jest, że z nami wytrzymuje (a nie jest to łatwe, hehe), że się o nas troszczy, to już wiele! 
Ale spójrzcie jakie nam - do prawie 8 lat piecze chleby!


Jak widzicie - choroby chorobami, ale Pan Bóg umie o nas zadbać - wystarczy piękno natury, możliwość rozwijania talentów a przede wszystkim miłość i troska najbliższych!
I tego Wam z serca życzę:)
Gosia

PS. Donicę zgłaszam do linkowego party u Diany:)




6 komentarzy:

  1. Piękna metamorfoza skrzynki narzędziowej w kwietnikową:) A chleb wygląda wspaniale i smakowicie - masz zdolnego męża:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Chlebuś jest jeszcze pyszniejszy niż się zdaje:)

      Usuń
  2. Skrzynka jest w ręcz "boska",baardzo mi się podoba.
    A chlebek jest na pewno przepyszny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję:) Cieszę się, że Ci się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba motyw borowików na skrzyni, super to wygląda :))
    Ślę pozdrowienia :))

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdy komentarz, Wasze opinie są dla mnie zachętą i potwierdzeniem, że to, co robię ma sens:) Z góry wszystkim chcącym zabrać głos na tym blogu serdecznie dziękuję!