środa, 15 lipca 2015

Jestem, jestem...

Witajcie:))

Wiem, że długo mnie nie było, ale jestem, jestem:)) Jeśli ktoś tu na mnie czekał, to jest mi bardzo miło:))
Dziękuję za ogrom serdeczności i przemiłe komentarze, nawet nie wiecie, ile sprawiają mi radości!

Pewnie się zastanawiacie, gdzie mnie wcięło...
Powodów jest kilka: od najbardziej prozaicznych - wakacje (o nich wkrótce), po techniczne - komputer mi padł, do teraz nie działa, piszę na starym laptopie, stąd jakość zdjęć może pozostawiać wiele do życzenia..., skończywszy na medycznych - kolano odmówiło mi posłuszeństwa, ból niemiłosierny, chodzić się nie da, lekarze rozkładają ręce, zostały mi kule i maści:(
Stąd kilka postów, które miałam zaplanowane, musi poczekać, bo wszystkie dane, zdjęcia zostały w zepsutym komputerze, do którego - o zgrozo! - trzeba iść na górę po schodach.
Więc proszę, wybaczcie...

Póki co kuśtykam i dziergam, trochę czytam i tak jakoś żyję:))

Chciałam Wam dzisiaj pokazać, co zastałam po powrocie w moim ogródku:


taaaaaaaaaaaaaaka cukinia! Ważyła ok. 2,5 kg, tu położyłam dla porównania łyżkę (nie łyżeczkę) obiadową.
Do tego jeszcze kilka pomniejszych okazów, na dodatek piękne marchewki i rzodkiewki:)


oj, warto było się pomęczyć i założyć warzywniak:)))

Życząc wszystkim smacznego! Pozdrawiam:)
Gosia


6 komentarzy:

  1. No... na prawdę jest słusznych gabarytów :)
    ja moim nie pozwalam dojść do kilograma i 30cm długości, zrywam od razu bo wtedy są najsmaczniejsze
    zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja generalnie też wolę mniejsze okazy, ale tak to jest jak człek wyjedzie na tydzień...:) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam!

      Usuń
  2. mniam mniam uwielbiam cukinie ale super okazała

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorodna ta cukinia. Wracaj szybciutko do zdrowia:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na Ciebie czekałam:-) I na pewno wszystko to co rośnie u Ciebie w ogródku :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne warzywka ,u mnie za to cukinie miniaturowych rozmiarów,nie chcą rosnąć,bo noce za zimne.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdy komentarz, Wasze opinie są dla mnie zachętą i potwierdzeniem, że to, co robię ma sens:) Z góry wszystkim chcącym zabrać głos na tym blogu serdecznie dziękuję!