poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Do poczytania:)

Witajcie,
ten post miał się pojawić już jakiś czas temu, ale - wiecie, rozumiecie - święta,
rodzinka, no i sprawa, o której pisałam Wam ostatnio tak mnie zaabsorbowały,
 że zupełnie nie miałam głowy do innych kwestii...

Ale wracam i nadrabiam zaległości:)
Chciałabym Wam dzisiaj - w ramach Międzyblogowego Kącika Czytelniczego 
polecić książkę mojego ulubionego autora:
Pawła Huelle "Wesier Dawidek"


Pewnie niektórzy z Was już ją znają, inni oglądali film.
Ja popełniłam klasyczny błąd oglądając kilka lat temu film, przed przeczytaniem książki. I oczywiście w czasie czytania, zaczęło mi się przypominać, narzucać, że ma być jak w filmie.

Ale wielkość Huellego polega na tym, że trwało to kilka stron. Potem - prawie jak dziecko na okładce książki - wbiegłam do tunelu za Dawidkiem i jego kolegami i wraz z narratorem próbowałam
rozwiązać tajemnicę tytułowego tajemniczego chłopca.

Jest w tej książce to, za co kocham Huellego najbardziej:
typowo północna aura, 
tajemnica wyrastająca z wydawałoby się najbardziej powszechnych i znanych doświadczeń,
klimat powojennego Gdańska (nikt tak jak on nie potrafi oddać tego klimatu!)
śmieszno-straszne klimaty "zamierzchłej epoki jedynie słusznego ustroju", trochę jak z Hrabala
zwykło-niezwykłe dojrzewanie,
a przede wszystkim pytania bez jednoznacznych odpowiedzi....

Wszystko dzieje się pomiędzy:
życiem przeciętnych chłopców a ustrojem politycznym,
historią niemieckiego Gdańska a Gdańskiem rozpadających się podwórek,
realnością a metafizyką...

Mogłabym tak pisać i pisać... ale najlepiej samemu przeczytać:))
Kolejny raz przekonałam się, że kocham Huelle, kocham Gdańsk i jego klimaty!

I już przebieram nogami czekając na następną książkę tego autora (czeka grzecznie na półeczce),
ale póki co muszę skończyć Myśliwskiego...
wkrótce wszystko się wyjaśni:))

Miłego wiosennego dnia:)
Gosia

2 komentarze:

  1. Wstyd się przyznać ale ani z książką, ani z autorem nie miałam żadnej styczności a i filmu nie kojarzę, jednakże Twój post jest tak zachęcający, że na pewno w przyszłości nie przegapię. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że Cię zachęciłam:) Myślę, że jak przeczytasz - nie pożałujesz:)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdy komentarz, Wasze opinie są dla mnie zachętą i potwierdzeniem, że to, co robię ma sens:) Z góry wszystkim chcącym zabrać głos na tym blogu serdecznie dziękuję!