Witajcie:)
Maj mamy strasznie imprezowy... Pierwsze komunia, potem urodziny Jasia (bardzo, ale to bardzo dziękujemy - ja z Jasiem - za wszystkie życzenia:))). Witam przy okazji kolejną obserwatorkę - Anette:) Cieszę się, że zechciałaś do mnie częściej zaglądać:)
A wracając do imprez...
Nie będę dziś oryginalna i poddając się ogólnie obowiązującym tendencjom wybieram na najważniejszy temat - Dzień Matki.
I tu będzie apel:
Kochane Mamy!
Wszystkie, te z wieloletnim doświadczeniem,
Mamo-Babcie,
młode Mamy, co ledwo mogą wychylić nos spoza kotła pieluszkowo-kaszkowego
i te, które dopiero nosicie swoje maleństwa pod sercem!
Życzę Wam (i sobie), żeby nasze macierzyństwo było dla nas źródłem radości, satysfakcji. Abyśmy umiały wyjść poza zmęczenie i frustrację, by dostrzec cud, który jest nam dany, w którym możemy uczestniczyć -
dawanie życia!
Ktoś kiedyś powiedział, że wychować człowieka, to najtrudniejsze zadanie.
Cóż... nie będę polemizować;)
Czasem mam wrażenie, że ja to dostałam zadanie... z gwiazdką (pamiętacie takie ze szkoły? takie szczególnie trudne...)
I tak jak się mówi o kobietach w ciąży, że są w stanie błogosławionym,
tak to błogosławieństwo rozciąga się na całe nasze matczyne życie.
Tylko uwaga: błogosławieństwo, to oczywiście szczęście, ale okupione cierpieniem i wyrzeczeniem.
No, bo czyż nie było błogosławieństwem, gdy wiłam się z bólu, bo mój Antoś, będąc w brzusiu, postanowił wbijać się mi w nerw kulszowy? Bolało jak fiks, ale dzięki temu jest na świecie:)
A teraz? Ile razy mam ochotę uciec na bezludną wyspę (no, wystarczy bezdzietna), to przecież wszystkie te emocje są spowodowane DZIEĆMI, wspaniałymi, odrębnymi, upartymi:) i przeinteligentnymi osóbkami, których jedno spojrzenie może wynagrodzić wszystko; których jeden uśmiech uświadamia,
że są błogosławieństwem...
Dlatego, może bez euforii, ale bardzo świadomie i szczerze:
cieszę się, że jestem Mamą i dziękuję mojej Mamie, że jestem:))
Na koniec mały hafcik, skromny, ale od serca:
To właśnie karteczka, którą zrobiłam dla mojej Mamy:)))
Pozdrawiam wszystkie Mamy i ich dzieci:)))
Gosia
hafcik uroczy, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka:) Na pewno spodoba się Twojej Mamie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wszystko napisałaś i piękna karteczkę zrobiłas dla mamy . Szkoda , że ja już nie mam dla kogo takiej zrobić :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu:) Przykro mi z powodu Twojej Mamy... Jestem przekonana, że patrzy na Ciebie z góry i jest dumna z takiej zdolnej córki!:)) Pozdrawiam Cię cieplutko!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik, czasem mniej znaczy więcej i tak jest właśnie w tym przypadku :)
OdpowiedzUsuń