poniedziałek, 9 marca 2015

Dzień Kobiet

Wczoraj - jak wszyscy wiemy - był Dzień Kobiet. No i czego najbardziej pragną kobiety? Takie statystyczne, do których w tym temacie akurat się zaliczam? No czego? No oczywiście KWIATÓW!
Więc moi trzej mężczyźni zabrali mnie do raju kwiatów, czyli do Ogrodów Kapias w Goczałkowicach.
Ech, kto tam nigdy nie był, niech żałuje... Na razie oczywiście niewiele kwitło (poza niezawodnymi krokusami), ale już samo miejsce potrafi oczarować. Poza pięknymi roślinami jest tam mnóstwo takich oto uroczych dodatków:


ja jestem od dziecka zakochana w ogrodach wiejski, dlatego rozczula mnie taki widok:


To też - wbrew pozorom, część tych ogrodów...
Niestety, na podobny pomysł spędzenia tego dnia wpadło wiele kobiet - jak już pisałam, tu wybitnie wpisuję się we wszelkie statystyki... A ponieważ nie tolerujemy tłumów, zwłaszcza mój Kochany Mąż reaguje na nie alergicznie, więc dosyć szybko trzeba było się ewakuować. 
Ale i tak wyjazd był kapitalny, dzieciaki pogoniły, nacieszyliśmy oczy, pogoda dopisała... prezent cudowny:))
Jednak nie myślcie, że zapomniałam o Was:
Z okazji Dnia Kobiet spóźnione życzenia:
abyśmy roztaczały wokół siebie piękno,
abyśmy mogły oddychać miłością 
i aby radość gościła na naszych twarzach pomimo wszystko!
Cierpliwości, siły, wytrwałości, a tym które tworzą (jakkolwiek to słowo rozumieć) - kolejnych cudowności, które zachwycą świat!
I nie gniewajcie się, że dopiero dzisiaj - mamy taką rodzinną zasadę, że nie używamy komputera w niedzielę (żeby nie zjadał nam czasu dla rodziny). Tak sobie właściwie myślę, że Dzień Kobiet to powinien trwać przecież cały rok!
Przyjmijcie więc te oto kwiaty:



1 komentarz:

  1. Oglądnęłam zdjęcia z Ogrodów Kapias. jest pięknie, o każdej porze roku :)
    dziękuję za życzenia i przesyłam wzajemności :)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za każdy komentarz, Wasze opinie są dla mnie zachętą i potwierdzeniem, że to, co robię ma sens:) Z góry wszystkim chcącym zabrać głos na tym blogu serdecznie dziękuję!